Rok 1915. Trwa I wojna światowa. Na małej farmie w Paridier zostały same kobiety, które borykają się z codziennością, nie mogąc liczyć na żadną pomoc. Hortense, seniorka rodu, angażuje do pracy młodą dziewczynę Francine, która z wielkim zaangażowaniem wykonuje powierzone jej pracy, traktując farmę jak swój dom i rodzinę.
Akcja: jedna z najgłupszych wojen - I wojna światowa. Francja, Mężczyźni na froncie - "robią za bohaterów", a kobiety na gospodarstwach same harują. Gospodarstwa bogate, bydło wspaniałe, konie, Domy murowane, zabudowania gospodarskie solidne i duże - wojna wciąż o sobie przypomina - brak rąk do pracy, skąpe informacje...
więcejOpis znaleziony w internecie:
Czasy I wojny światowej. Na małej farmie w Paridier zostały same kobiety, które borykają się z codziennością, nie mogąc liczyć na żadną pomoc. Hortense Sandrail, seniorka rodu, angażuje do pracy młodą Francine, która dorastała w sierocińcu. Dziewczyna z wielkim zaangażowaniem wykonuje...
Film składa się z długich ujęć, które przypominają mi obrazy impresjonistów. Kamera jest statyczna. Dobór kolorów, aranżacja ujęć... Muzyki niewiele. Nastrój tworzony tym, co jest oczywiste oraz niedopowiedziane, a nie paplaniną.
O I Wojnie jest wiele opowieści z pola walki. Brakowało przedstawienia tych, którzy...
Jako wielki fan francuskiego kina czuję duży zawód i rozczarowanie.myślałem,że to będzie coś o wiele ciekawszego.Francuski realizm w 100% - strasznie to było nudne i wyprane z wszelkich emocji - francuskie wieśniaczki dzielnie dbają o gospodarstwo i czekają na powrót wojaków,i to by było na tyle.Film składa się z...