Nie jest aż taki słaby. Nie wiem skąd tak niskie oceny.
Szału niestety też nie ma...
Wizualnie jest całkiem dobry. Fabuła obfituje w skróty myślowe, przez co jest chaotyczna i dość niewiarygodna. Gra aktorska, w szczególności głównej bohaterki jest bardzo słaba, charaktery postaci nakreślone dość schematycznie (za wyjątek uznałbym Józefa, może przez to że niewiele mówi). Trudno nawet uznać ten film za kontrowersyjny - nie ma tam w zasadzie "odważnych erotycznych przygód"; ani pokazanych bezpośrednio, ani tym bardziej subtelnie zasugerowanych.
Nie, nie jest słaby. Duży plus za naturalizm - chociażby wnętrza odwzorowane są dość wiernie, nie lubię tego, gdy w filmach kostiumowych pokazuje się tylko i wyłącznie jakiś wydumany, nienaturalny przepych, zwłaszcza, jeśli nie opowiadają o najwyższych warstwach społecznych...Podobnie Celestine - twarz bez makijażu, to bardzo realistyczne, kobiety w tamtych czasach, a już zwłaszcza pokojówki, nie malowały się tak, jak my. Co do głównej bohaterki, to ktoś zarzucił jej złą grę aktorską - nie powiedziałabym. Grała bardzo oszczędnie, co bardzo lubię, kiedy gra faktycznie nie wymaga przesadzonej ekspresji. Moim zdaniem świetnie na jej twarzy ukazywano ironiczne uśmieszki, intelekt, maskowany służalczością (która przecież była jej obowiązkiem) i taką minę, że widać było, że cały czas jest czujna, obserwuje, zastanawia się, słowem - szuka dla siebie jakiejś szansy, bo taką przecież postać gra Lea. Na plus wg. mnie także muzyka ilustracyjna, nienachalne, budujące napięcie tło dźwiękowe. Także, jeżeli ktoś lubi niebanalne filmy kostiumowe, to raczej się nie zawiedzie. Fabuła faktycznie trochę poszarpana, no i zakończenie - niby lubię otwarte zakończenia, tu jednak wyglądało to trochę na siłę, jakby nie wiedzieli, jak to inaczej ująć.
Zgadzam się z tą opinią - to właśnie ta naturalność "świata przedstawionego" spodobała mi się najbardziej. Jest to film nudny bo pokazuje życie pokojówki - dla niektórych nudny, dla drugich przez to bardzo ciekawy.
Jest dobry. Stawia pytanie, gdzie miejsce na bunt i skąd bierze się bunt w danej relacji społecznej. Jak długo znosimy daną sytuację, dlaczego i za jaką cenę. Czas akcji nasuwa myśl, że bohaterka ze swoim nastawieniem mogłaby przystać do jakiejś organizacji rewolucyjnej.