Luis Buñuel

Luis Buñuel Portolés

8,0
1 561 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Luis Buñuel

;)

"Bu?uelowski ortodoks", "luisowy opętaniec", "andaluzyjski radykał" - najrozmaitszymi epitetami można określić mój stosunek do geniuszu Bu?uela - dał prapoczątek mojemu "surrealistycznemu nałogowi filmowemu", położył fundament pod fascynację kinem awangardowym, eksperymentalnym, odegrał rolę wagi najwyższej w moim "filmowym bycie"...

Kocham ten stan umysłowego nieładu, mętliku który do dziś dzień twardo mi partneruje przy każdym seansie "Psa...", "Anioła..." czy "Złotego..." - mimo, iż tą "filmową, świętą trójcę" - jak zwykłam je określać - widziałam już niezliczoną ilość razy...

A nowe interpretacje wciąż się pietrzą, a szczytu ich nie widać, bo tłumaczeniowe możliwości dzieł Bu?uela zdają się być nieograniczone...

"Dyskretny...", "Widmo..." i "Mroczny..." to surrealistyczne apogeum Mistrza, za "Szymona Pustelnika" chwała Mu - utwierdził mnie w przekonaniu, iż filmowy nadrealizm to moja pasja, wstrząsająca "Ziemia Hurdów" - dokumentalna perła awangardy, mistrzowski sarkazm, podszyty absurdem w "Zbrodniczym życiu Archibalda de la Cruz", piękny, poetycki, a jednocześnie stonowany, z umiarem w kwestii środków wyrazu "Nazarín", szokująca "Viridiana", obnażanie tajników podświadomości w "Piękności dnia", kolejna pogarda wobec burżuazji i duchowieństwa w "Dzienniku panny służącej", poruszająca "Dziewczyna z wyspy"... - arcydzieło goni kolejne arcydzieło...

Jeśli zaś chodzi o nieco rzadsze produkcje miałam przyjemność rozkoszować się "urokami meksykańskiego Bu?uela" w filmie "Marzenie jedzie tramwajem" - lekko absurdalna, nieobliczalna komedia bazująca na lekkości, acz z dostrzegalną głębią i elemantami dramatu, obrazująca ówczesne społeczeństwo meksykańskie.

Jego geniuszu, przenikliwości umysłu, popisowej manewracji krytycyzmem i nieskrępowania w wykorzystywaniu symboliki wprost nie da się opisać...

Nie widziałem jeszcze wszystkich wymienionych przez Ciebie filmów, ciągle jestem na etapie poznawania twórczości Mistrza. Jednak już teraz Bunuel awansował do grona absolutnie przeze mnie wielbionych twórców. MISTRZ TOTALNY!!! A ja wpisuję się do grona "luisowych opętańców", a może nawet "andaluzyjskich radykałów". Pozdrawiam!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones