Daniel i Johnny postanawiają połączyć siły, by stawić czoło wspólnemu wrogowi. Kreese szuka sprzymierzeńca wśród dawnych znajomych.
Jako rocznik 77 w całości wciągnąłem ten serial, który jest świetny i za to twórcy należą się oklaski. Zawsze z wypiekami jako dziecko oglądałem każdą część Karate Kid i byłem niesamowicie nakręcony tym, że pojawi się ten serial. Obejrzałem w ciągu kilku godzin cały 4 sezon i musi być 5 sezon, innej opcji nie ma....
oglądałem 1 i 2 sezon z sentymentem, w 3 już mnie drażnili cudownym uleczaniem, wyrzucaniem wózka na śmietnik... ale w 4 to już troszke uważam za absurdalne, branie zwykłych dzieciaków do dojo aby po kilku tyg. walczyły w prestiżowym turnieju. Transformacja małego czarnego chłopca w agresywnego łobuza, lub bicie...
Skończyłem 4 sezon w jeden dzień i nie mogę się doczekać 5 sezonu. Bardzo chciałbym w nim zobaczyć walkę Silvera z Chosenem, a także współpracę Chrisa z Danielem i Johnym. Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.
Wiele ciekawych motywów, dobre walki oraz rewelacyjne wprowadzenie kolejnych postaci z "Karate Kid".