Bunuel stara się w sposób bezpośredni powiedzieć dlaczego nie wierzy w boga? A może prościej- dlaczego tego boga zwyczajnie nie ma... Robi to w właściwym sobie stylu. Podróż przez Pismo Święte okiem ateisty, to pielgrzymka do miejsc modłów tysięcy ludzi. SPOILER Rozpoczyna się ona od spotkania z samym antychrystem, a...
więcejFajny film, wprawdzie antyreligijny, więc w Polsce chyba nie doczeka się popularności nadmiernej. Scena z rozstrzeliwaniem papieża - arcydzieło absurdalnego humoru. Tak sobie myślę - czy całe kino Mistrza, nie tylko ten film, nie było aby źródłem inspiracji dla grupy MP?
...wiara, religia, Bóg, a może wierni?
z kim tak naprawdę hiszpański reżyser "walczy"? z ideą Boga czy jej ludzkimi wypaczeniami?mam wrażenie, że chodzi jednak o ten drugi aspekt wiary. Buñuel pokazuje to poprzez kolejne postacie przewijające się przez ekran - od naszych dwóch głównych bohaterów, którzy pielgrzymując...
Chyba najbardziej osobisty film Luisa w którym zawiera wszystkie swoje wątpliwości na temat istnienia ponadczłowieczego kreatora. I tak linia fabularna będzie miała postać szczątkową na rzecz pojedynczych scenek rozgrywających się w różnych epokach i miejscach ilustrujących historię chrześcijaństwa od wydarzeń z...
parę ciekawych pomysłów, wniosków i scen. Wszystko to doprawione soczystą porcją surrealizmu i już jest dobrze. A tak wogóle oglądając to, ma się dziwne wrażenie(przynajmniej ja czasem miałem) jakby się patrzyło na inną wersję Life of Brian.
Nie wiem czemu miał służyć ten film - przegadany, przekombinowany itd. Już możecie mnie krytyko zjeść na surowo jako ciemniaka, igonranta czy fanatyka....
Dwoje włóczęgów udających się na pielgrzymkę do Hiszpanii spotykają wiele religijnych aspektów natury upadłości człowieczeństwa wraz z upodleniem ich wewnętrznej spójności indywidualizmu duchowego. Miłosierny pasterz owiec odprawia pokutę za grzechy świata. Pieniądze i obżarstwo, wścibstwo i głowy żmij pastwiących nad...
więcej